piątek, 3 lutego 2012

PRAWIE SIĘ WYROBIŁAM

Jest 23.00 i udało mi się w końcu usiąść do komputera. Najpierw super wiadomość : MÓJ MAŁŻONEK WIE , ŻE ZALICZYŁ 1/4 EGZAMINU Z J.ANGIELSKIEGO ( MÓWIENIE)! Pod koniec lutego mają być wyniki  z pozostałych 3-ech sprawności tj. czytania, pisania i słuchania, ( które zdawał dzisiaj). Już śpi...., z uśmiechem na ustach i  spokojnie. Po raz pierwszy od pół roku nie musi myśleć o angielskim.
Jutro  wyjeżdżamy na ferie najpierw do Dziadków, a później sami......... bez dzieci..., ale o tym wkrótce!!!
Dzisiaj upiekłam 3 ciasta. Dwa zabieram , a trzecie zostawiam na "pożarcie" najstarszemu synowi, który zostaje w domu( praca, studia). Ponoć nie będzie sam! Jak wiadomo "starych nie ma, chata wolna, będzie bal.....!"
Ze względu na wyjazd musiałam drastycznie zakończyć pracę nad szalikiem. Najwyżej jak stwierdzę w praktyce, że jest za krótki to dorobię. Nie wiem czy będzie dobrze widać na zdjęciach :




A to moja śpiąca modelka już w piżamie, ale w szalu! 
I jeszcze ..........


Ciasto o nazwie "popapraniec"(przepis można znaleźć w internecie). Powyżej przed polaniem kakaową polewą, a poniżej już z polewą." Popapraniec" bo jest tam wszystko : mak, wiórki kokosowe, kakao, rodzynki, orzechy, wiśnie drylowane ( z surowca do nalewek zostały ) i maliny (pochodzenia tego samego co poprzednie). Ciasto w trzech kolorach i smakach przełożone kremem z budyniem śmietankowym. Dla mnie pycha!!!!!!!! Ostatnio często u mnie pieczone przy różnych ważnych okazjach.



A to powyżej -  jabłecznik Babci Janki ( czyli mojej mamy). Trochę zmodyfikowałam jej przepis ( Paweł powiedziałby ,że zliftingowałam) dodając kawałeczki brzoskwiń i kruszonkę. Całość polana jest lukrem. Właśnie! Muszę iść zrobić drugi lukier na ciasto Pawła.
DOBRANOC !!!!!!!!!

3 komentarze:

  1. Miłego wypoczynku życzę.
    Szal bardzo ładny i w modnym kolorze.
    Zrobiłaś mi smaka na ciasto, ale u nas raczej nie konsumujemy ciast, żeby nie kusic Julka.
    pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje za to 1z 4 ; następne też będą OK.
    Szalik fajny.... no i ten azurek......
    A ciasta na pewno rewelacyjne jak każde w Twoim wykonaniu. Odpoczywajcie.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Krzyś spał, ale z pewnością coś mu się śniło po angielsku...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)