wtorek, 31 grudnia 2013

życzenia noworoczne

Kochane i Kochani Moi!
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia świąteczno-noworoczne i również życzę Wszystkim Udanego i Lepszego pod każdym względem Nadchodzącego już dziś Nowego 2014 Roku, a  Dziewczynom Robótkującym przede wszystkim zwiększonego czasu na robótki i "kasy na materiały" :)

Zamiast obrazka z toastem i szampanem kilka fotek z pobytu w pięknie przystrojonym na święta Inowrocławiu ( tam się urodziłam:)


 Królowa Jadwiga, Monia i ja :)


 w Solankach


na Placu Klasztornym


 Monia z Tatusiem w Solankach


z reniferami na rynku


 i Królówce


Pozdrowionka i do zobaczyska w Nowym Roku :)!

piątek, 20 grudnia 2013

życzenia świąteczne

Kochani!
Jutro wyjeżdżam i dlatego dzisiaj zanim się ostatecznie ogarnę  przed wyjazdem wpadłam na chwilkę, żeby złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia :

 ZDROWYCH, POGODNYCH ,PEŁNYCH MIŁOŚCI , RADOŚCI  I RODZINNEGO CIEPŁA ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA , A  W WOLNYCH CHWILACH SPEŁNIANIA SWOICH ROBÓTKOWYCH MARZEŃ.............




SŁODKOŚCI ŻYCZĘ I DO ZOBACZENIA PO ŚWIĘTACH :)

więcej zdjęć dziś już nie będzie :(
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sobota, 14 grudnia 2013

smutek wymieszany z radością

Tak to już jest na tym świecie, że radosne dni mieszają się z tymi smutnymi.Wczoraj byłam na pogrzebie swojego kolegi Krzysia, który zginął w wypadku- Cześć Jego Pamięci ! Msza i pogrzeb w ceremoniale wojskowym wywoływały zwielokrotnione emocje........... nie chciałabym za nic w świecie takich przeżywać osobiście.....i powiedziałam o tym "swojemu żołnierzowi".


Pozostając w nastroju smutku biały kordonek wymieniłam na czarny ze złotą nitką i zrobiłam to:


 bombka ażurowa i gwiazdka


Radość wywołała u mnie wygrana w candy u "Pracowitego Słoneczka". Nagrodą dla mnie był super Dziobak!!!!!!!!!!, bardzo starannie wykonany, wielki pluszak:). Oto co dostałam od Joasi :


Joasiu, jeszcze raz serdecznie dziękuję!!!!!

I teraz króciutko, ponieważ święta się zbliżają , a robota jak to się mówi "ani za mną ani przede mną":)
Na Mikołaja dostałam takie włóczki i zrobiłam sobie taką czapeczkę :)




i na modelce, która nie może oderwać wzroku od komputera :)

I jeszcze pierniczki i ciasteczka pieguski robione na spotkanie wigilijne w WARSZTATACH u Moniki :)



Pozdrawiam Wszystkich Zaglądaczy świątecznie i wybaczcie, że nie zaglądam na bieżąco na Wasze blogi, ale obiecuję wszystko nadrobić :)


piątek, 6 grudnia 2013

WYNIKI CANDY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochani! Zdążyłam!
Zawsze chciałam spróbować losowania komputerowego i tak też zrobiłam. Co prawda małżonek wcześniej upierał się, że powinno być bardzo odświętnie np.On w garniturze pod muchą czy coś w tym stylu..:), ale nie było czasu. Zresztą zamiast ubrać garnitur wciągnął "rajtuzy" i poszedł biegać w tę wichurę i  zamieć śnieżną jaka dziś nawiedziła nasze miasto:) ! Razem z kilkoma innymi "wariatami, jedną wariatką i Mikołajem" biegali po Dęblinie i częstowali ludzi cukierkami:) Mój Mikołaj zrobił w ten sposób 16 km!!!!! Jak się rozchoruje......, ale cicho-sza ......nie wywołujmy wilka z lasu:)
A teraz już do rzeczy :

Pragnę gorąco podziękować Wszystkim, którzy tak licznie wyrazili chęć uczestnictwa w zabawie. Spośród 81 kolejnych  komentarzy wylosowany został komentarz.......... the winer is.... nr 22 


pod tym numerkiem kryje się Blogowiczka pisząca blog pod nazwą "Wełniana kraina", niestety nigdzie nie mogę znaleźć imienia
  

Gratuluję Zwyciężczyni, wygraną wyślę w przyszłym tygodniu, a  Wszystkim jeszcze raz BARDZO dziękuję za zabawę.........:) ! Do zobaczenia i usłyszenia w następnym wejściu...:):):) i trzymajcie się ciepło bo jeszcze ma wiać!!!!!!!!!!

czwartek, 5 grudnia 2013

Już jutro losowanie :)

Witajcie Kochani, witajcie!!! Oj, jak mało mam czasu, jak mało :) Już jutro losowanie rozstrzygające kto zwycięży w moim candy mikołajkowym i zgarnie wszystko:)! Jeżeli zdążę to jutro ogłoszę wyniki, a jeśli nie to w sobotę! Listę zgłoszeń zamykam dziś o 24-tej :), więc kto się jeszcze nie zapisał to biegusiem, biegusiem.....:)
A teraz szybciutko ostatnie wypociny :):


Do ukrochmalenia tych "tyci" szydełkowców zabierałam się od poniedziałku, a mamy czwartek!!!


wzór bombki znalazłam gdzieś w internecie


pomysł na gwiazdki STĄD

A teraz nie przestraszcie się! UWAGA!!!!!!!!!!


Moja najmłodsza latorośl jutro chodzi z Mikołajem i aniołkami rozdawać mikołajkowe prezenty w szkole i jak ktoś nie zasłużył to diabeł się z nim policzy...:):)


I w innym świetle, ale równie strasznie wygląda....i chudy taki............:)



Nie mogę takim widokiem się z Wami pożegnać więc na koniec zdjęcie o takie :


Buziaczki i dobrej nocki...:)

czwartek, 28 listopada 2013

spotkanie robótkowe

Myślałam, że dziś już nic nie napiszę, ale chłopaki się "wyniosły", Monia jak zwykle szaleje na komputerze więc mogę wrzucić krótką  notkę na temat dzisiejszego spotkania robótkowego, na które zaprosiła mnie Beata.
Spotkałyśmy się u niej w szkole. Miałam pokazać Dziewczynom jak się robi sznur koralikowo-szydełkowy, a konkretnie bransoletki koralikowe. Każda z nich miała do dyspozycji trzy kolory koralików, końcówki i zawieszki. Musiały nawlec około 20-30 cm koralików na nitkę, korzystając z kursiku Weraph TEGO wyjaśniłam pokrótce o co chodzi teoretycznie. Potem w przyjemnej atmosferze, przy ciasteczku i kawce zaczęłyśmy teorię wdrażać w praktykę :) I tutaj zaczęły pojawiać się schody : a to koraliki mają za małe dziurki :)(były 8o), a to wzrok nie taki, a to kordonek zły, a to szydełko tępe albo jest za duże albo za małe .....i tym podobne problemy, o których wiedzą wszystkie osoby, które uczyły się sznurów koralikowo-szydełkowych:) Humor jednak nas nie opuszczał szczególnie jak padały hasła,że " robótki uspokajają nerwy", po czym "Palaczki" wychodziły na papieroska bo się tak denerwowały przy robocie:)

Podsumowując : 2 h to zbyt krótki czas na naukę sznura, niektórzy z nas mają większy lub mniejszy zapał i zdolności do robótek ręcznych, ale jak ktoś uparty, to nie odpuści i prędzej czy później się nauczy:) I tym optymistycznym akcentem zakończę wywód słowny i przejdę do fotek , które ku pamięci tego wydarzenia robiła Beata ( i dlatego nic nie zrobiła:)

Na początek mała wystawka tego co można zrobić przy pomocy szydełka, drutów, igły, nici, koralików itp.
czyli co mam w domu na stanie:) zrobiona na szybko na potrzeby spotkania :)




 A poniżej skupione nad robotą uczestniczki spotkania :)




 z Lidką i Alinką


z Alinką


Dumająca Danusia 


Ewcia


Agnieszka



i ja
niestety nie wszystkie Dziewczyny zostały uwiecznione bo akurat musiały wyjść lub robić zdjęcia :)


a tu bombeczka ażurowa na szydełku, która była upominkiem dla jednej z Dziewczyn
i poniżej niespodzianka dla mnie :)



dwie czekolady zjedzone zanim zdążyłam zrobić zdjęcie ( żarłoki moje:)
Jeszcze raz dziękuję:)!


 i jeszcze powyżej gwiazdki na szydełku, które udało mi się zrobić od ostatniego wpisu :)

Kończąc pozdrawiam Wszystkich tutaj zaglądających, a szczególnie  Dziewczyny ze spotkania, które miałam przyjemność dzisiaj poznać (mam nadzieję, że do mnie zajrzą:) Jeszcze raz zachęcam do udziału w moim candy ( informacje po kliknięciu w obrazek na bocznym pasku) i jednocześnie dziękuję Wszystkim, którzy już się zapisali :)
Miłego weekendu !!!!

poniedziałek, 25 listopada 2013

Reanimacja :)

Całe szczęście, że nie kogo, ale czego:)! Mianowicie moich starych aniołków, które w zeszłym roku (a właściwie to było w tym) bezmyślnie potraktowałam. Spłaszczyłam je, żeby wlazły mi do pudełka i teraz musiałam je od nowa ukrochmalić i ukształtować!:) Zrobiłam jeszcze mały dzwoneczek ze schematu, który "zapodała" Bożenka na swoim blogu TUTAJ , jakieś dwie śnieżynki frywolitkowe i jakiś kwiatek?:) Sama nie wiem co jest na tym zdjęciu :



a teraz pojedyncze elementy składowe :


aniołek reprezentujący kilkanaście, które zrobiłam jakieś 16 lat temu :)!!!z  "Poradnika domowego" nr 12 z 1994 roku!!!!


dzwoneczek ze schematu od  Bożenki 


a ten niżej też z Poradnika 1994


śnieżynka SZYDEŁKOWA schemat  TUTAJ


frywolitkowa, którą zrobiłam też w tamtym roku, a w tym usztywniłam :)



kwiatek, nie wiem skąd wzięłam wzór

A dzisiaj są Katarzynki i wczoraj robiłam dla mojej koleżanki Kaśki komplecik z koralików. Niestety zdjęcia robiłam wieczorem i tylko takie są możliwe do pokazania :)



a i jeszcze na dokładkę zakładka do książki z kuleczką i zawieszką - workiem z dolarami:)
(zdjęcia masakra!!!)


I na dziś to tyle. W planach nadal bombki ażurowe, śnieżynki, biżuteria koralikowa, ale co i ile zrobię ........nie wiadomo:)
Dobrej nocki Wszystkim życzę !