czwartek, 6 grudnia 2012

podarki na Mikołajki

Zanim napiszę o podarkach pokazuję świeżo "upieczoną"(bo wczoraj, późnym wieczorem zrobioną) karczochową bombkę! Mnie bardzo się podoba i w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach:




A teraz to, co wysłałam w paczkach w ramach świątecznej pomocy odnośnie akcji Pomoc dla Marcinka TUTAJ i dla dzieciaków ze szkoły w małej miejscowości Brzegi  czytaj TUTAJ :




Mam nadzieję, że papier fotograficzny, podkładki pod mysz, piórniki, kasety z j.angielskim i niemieckim dla dzieci, filmy i gry komputerowe przydadzą się dzieciakom. Pluszaki i samochodziki podarowali Monika i Kacper, chociaż Monika powiedziała, że będzie za nimi tęskniła, bo towarzyszyły jej długie lata. Ale w końcu to już duża panna i się pluszakami nie bawi :)

Przy okazji paczek przypomniało mi się jak w tamtym roku chcieliśmy z małżonkiem wziąć udział w akcji "Szlachetna paczka"( tej znanej z TV). Trzeba było wejść na stronkę w internecie, znaleźć sobie rodzinę, którą chcielibyśmy obdarować. Każda rodzina podawała co by jej było potrzebne i były również informacje o dochodach tej rodziny. Czytając kilka ogłoszeń zdębiałam i załamałam się! Nasz dochód na osobę był porównywalny, a w niektórych przypadkach niższy niż rodzin potrzebujących!!!!:( I co ? To jeszcze nas nie zraziło, ale kiedy ludzie pisali, że potrzebują pralek, lodówek, telewizorów, tapczanów, mebli  to z tym już było gorzej, bo takowych rzeczy na stanie nie mieliśmy. Nikt nie chciał produktów spożywczych, słodyczy, zabawek czy też np. środków chemicznych czy tym podobnych rzeczy, które moglibyśmy ewentualnie wysłać. Nie wiem więc dlaczego w reklamach sportowcy chodzą i kupują w super czy hipermarketach ??? A może w tym roku jest inaczej? Nie wiem, bo nie zaglądałam, ale jestem ciekawa czy są jakieś inne zasady. Muszę zajrzeć!

Ale nic to! Najważniejsze, że udało mi się ( oczywiście z pomocą męża i dzieci) wziąć udział chociaż w dwóch akcjach! No bo szpiku oddać nie mogę bo już jestem za stara,.... niestety!!!! Ale mogę zamieścić ogłoszenie tej akcji, może ktoś postanowi zrobić coś w tej sprawie! Zresztą jest tyle ogłoszeń różnych kiermaszy, akcji, zbiórek itp., że nie trudno zostać Św.Mikołajem! 
Alem się rozpisała!!!!


9 komentarzy:

  1. Cudny karczoch :) ja niestety nie umiem ich robić... jeszcze. Pozdrawiam ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna bombka- karczoch! Bardzo mi się podobają, ale nie umie takich robić.Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny! Robi się je bardzo prosto. W sieci jest dużo tutoriali jak zrobić karczocha np. tutaj http://srebrnaagrafka.pl/wideo/bombka-na-choinke-tutorial-wideo. Spróbujcie bo warto!

      Usuń
  3. podziwiam...bardzo podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny karczoch, ja też nie umiem robić i nawet się nie uczę, bo nie muszę umieć wszystkiego :D a szydełko i frywolitki zajmują mi cały wolny czas.

    Odnośnie "Szlachetnej paczki" wraz z dużą grupą znajomych z forum "Zakątek21" wytypowaliśmy samotną matkę z córeczką z zespołem Downa w bardzo ciężkiej sytuacji materialnej. Też była potrzebna lodówka, mebelki, tapczan, ale również podstawowe rzeczy jak jedzenie, środki czystości, witaminy.
    Zebrało się 50 osób, część przekazała pieniążki, a pozostali
    przesyłają co mogą, jest pościel, obrus, ścierki, ręczniki, puzzle, książki, zabawki, produkty spożywcze. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu 2 dziewczyn które podjęły się koordynacji zebraliśmy wszystko co potrzebne.
    Ale zrobiliśmy to grupą, bo w grupie siła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super pomysł godny naśladowania, masz rację, że w grupie siła!Pozdrawiam grupę!

      Usuń
  5. Bardzo ładny karczoch.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Danusiu - bardzo, bardzo Ci dziękuję! Oj się dziewczyny ucieszą, bo wszystkiego mają w bród, ale pluszaków i innych zabawowych rzeczy na lekarstwo.
    Szkoła w Brzegach jest niedofinansowana i uboga do bólu!
    Po 18.12 napiszę coś więcej na blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładna bombka, trochę ich zrobiłam w tym roku, ale to wymaga czasu i sporo szpilek:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)