Nasze dzieci zrobiły wcześniej samodzielnie albo z niewielką pomocą pani instruktorki zakładki do książek dla mam z okazji Dnia Matki też techniką decoupage. Pokazuję zakładkę, którą wykonała Monika
Taki wzorek jest po obu stronach, ale ja guła zrobiłam zdjęcie tylko jednej strony :)
Od dłuższego czasu Monika na Warsztatach wyszywa haftem krzyżykowym króliki na wielkanocne kartki. Te będą już do kartek na drugi rok:)
Od zeszłego piątku jeżdżę z Monią do W-wy! Codziennie z przerwami na święta, soboty i niedziele. Po co tam jeździmy opowiem następnym razem, ale chcę pokazać co udało mi się zrobić w pociągu :
Dwa kwiatki frywolitkowe wykonane tzw.techniką ankars. Robi się je bardzo fajnie! Wykorzystanie tej techniki pokazała Grażynka na swoim blogu TUTAJ . Ja ze swoich zrobię broszki albo jakieś wisiorki, muszę tylko doszyć jakieś większe koraliki w środku . Ale kiedy ja to teraz wszystko będę robić to nie wiem? Zostaje mi pociąg......
Słyszałam, że najlepiej robi się w nim "żmijki" z koralików na szydełku. Już zakupiłam sobie koraliki toho 80 i 110 i przeraziłam się ich wielkością tzn.są maciupkie! Jak to nadziać na nitkę........???? Przede mną sobota i niedziela więc może się uda!:). Mam zamiar zrobić bransoletkę, a może i dwie:) A poniżej moje zakupy :
I na koniec zdjęcie Moni z Warsztatów. Byłyśmy po podróży z W-wy i moje dziecko zasypiało :)Tu jeszcze udaje jej się trzymać prosto głowę :). ale za chwilę już się pokładała na stole :)
Pozdrawiam Wszystkich Zaglądających bardzo serdecznie i życzę Miłego Weekendu!!!!!!!!!!!
Ale śliczności pokazujesz :)) Jeśli chodzi o nawlekanie koralików, to możesz albo posłużyć się supercienką igłą do koralików (bywają w pasmanteriach), albo usztywnić końcówkę nici super-glue :))
OdpowiedzUsuńładne rzeczy a te frywolitki to cudeńko:) pozdrawiam Basia
UsuńCieszę się Nutko, że jesteś. Dawno nie pisałaś i już się zaczęłam martwić.:)
OdpowiedzUsuńDostałaś od córci piękny prezent. A tak w ogóle, to decu i frywolitki to moje marzenie. Może kiedyś znajdę czas i sie nauczę.
Przyjemności przy koralikach. Ola.
Bardzo fajnie, że takie warsztaty mają miejsce! To rozwija wyobraźnię i zdolności manualne, a na dowód zakładka Moni, która wyszła perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńDecu i frywolitki mnie zachwycały i zachwycają! Zakładka jest prześliczna - taka delikatna i bardzo starannie wykonana, pewnie jesteś dumna z Moni!
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe kwiatuszki śliczne!!!
Ja ostatnio robiłam zakupy w pasmanterii i kupiłam sobie komplet 4 igieł do koralików, w domu dopiero zobaczyłam cenę - 9.90 zł - i byłam zszokowana, że takie drogie!
Pozdrawiam cieplutko:)
Deseczki i zakładka coś pięknego!!!. Frywolitki też, tym bardziej mi się podobają bo w tych sprawach jestem nie kumata.
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka. Deseczki też są śliczne, najbardziej zachwyciła mnie ta z okienkiem i drzwiami.
OdpowiedzUsuńAle Monia dała czadu! Świetne deseczki i podkładka :)
OdpowiedzUsuńFajne frywolitki - muszę spróbować tej techniki.
Co do igły do koralików - to w zasobach mojej Mamy wygrzebałam jakąś cienką, która pasuje, ale wcześniej korzystałam z metody z klejem o której napisała aniam1009.
Pozdrawiam serdecznie
Deseczki są pięknie ozdobione ale frywolitki podbiły me serducho,cudne są:)Pozdrowionka ślę:)
OdpowiedzUsuńDecu wyszło przepięknie i deseczki i zakładeczka jest cudowna! A frywolitkę podziwiam od dawna, jest fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńŚliczności Monika stworzyła :) A koralikowe bransoletki szybko się robi, gorzej z nawlekaniem, ja używam cieniutkiej igły, jak kupisz komplet to będziesz mieć kilka cieniutkich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba najbardziej podoba mi się zakładka i wzór i wykonanie widać perfekcyjne,ale w końcu jak się robi dla mamy to ,to zobowiązuje :Pa z koralikami to chyba najgorsze nawlekanie
OdpowiedzUsuńi króliki muszę pochwalić,bo są na medal
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się ta metoda decoupage'u. Na fotkach wygląda interesująco, ciekawy jestem jak to wygląda w realu...
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły ci kwiatki frywolitkowe :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za robótki w pociągu, ja zapewne wyjęłabym książkę z torby i czytała, czytała, czytała.