niedziela, 3 lutego 2013

na robótkowym polu

Dawno nie pisałam. Nie za bardzo mam co pokazać. Robię drugą chustę "efekt motyla" tym razem z różem, ale wczoraj wieczorem zrobiłam na szydełku kołnierzyk wzorując się na opisie autorki bloga'' U Antoniny" zobacz TUTAJ. Wrobiłam na końcach koraliki perłowe, ale na zdjęciu wyszły chyba jakieś matowe :(. Zrobię jeszcze kołnierzyki, bo szybko się robi i są teraz na czasie :) Muszę jeszcze pomyśleć nad zapięciem- wiązaniem?





 obecnie tyle na drutach


a to poprzedni efekt motyla w całej okazałości


a to efekt wczorajszego obiadu - kurczak na butelce z piwem (przepis można znaleźć w internecie)


i na koniec zaskoczeni zdjęciem Monisia z tatusiem

Miłej niedzieli i przyszłego tygodnia Wszystkim Odwiedzającym życzę :):):)


9 komentarzy:

  1. Motyl piękny, nawet jako firanka :) a na kurczaka narobiłaś mi ochoty, mniam, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny kołnierzyk:)) też mam taką wełenkę:) i czeka w kolejce chyba na chuste:)) u mnie też był kurczaczek na obiad:)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna chusta i kołnierzyk. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Modne kołnierzyki szydełkowe?? Ups! A moje osobiste dwa (zrobione dla mnie przez Babcię sto lat temu) walają się gdzieś na strychu... Marneszanse na odgrzebanie ich w tych czeluściach...
    Masz bardzo oryginalną i piękną zasłonkę w oknie :-DD
    Tak popatrzyłam dokładniej i mam pytanie: na zwykłych drutach (prostych) robisz chusty? Nie na żyłkowych? Też tak robiłam pierwsze i dawałam radę, ale zażyczyłam sobie na imieniny takie do łączenia na żyłce i zastanawiam się, po co ja się tak długo użerałam na tych prostych ;-))
    Zaskoczona rodzinka jest jak rozumiem po przejedzeniu się ptaszyną nadzianą na flaszkę? ;-))
    Ciekawy przepis...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie męczę się trochę z tymi prostymi drutami, ale na tych z żyłką dostawałam białej gorączki! Zwijała się ta żyłka, a pomiędzy nią właziła wełna i musiałam ciąć tak mi się wszystko plątało!Jakoś szybciej mi idzie na prostych :):):)

      Usuń
    2. Danusiu - na takich zwykłych z żyłką to faktycznie czasem niezbyt dobrze się dzierga.
      Ale ( i tu mam nadzieję, że Twój ślubny dalej tkwi na kanapie i nie przeczyta tej strasznej herezji ;-P) zainwestuj w druty KnittPro - takie do łączenia. Tylko odradzam Ci kupowanie zestawu - bez sensu i drogo. Lepiej dopasować sobie długości żyłek i grubości drutów do własnych potrzeb.
      W razie pytań - pisz maila :-)

      Usuń
    3. Dzięki za radę, poszukam w sklepach internetowych :)

      Usuń
    4. Proponuję ten na "E" ;-)

      Usuń
  5. Śliczna chusta, zazdroszczę cierpliwości przy wykonaniu. Smaka mi narobiłaś tym kurczakiem :D a pora na podjadanie niewłaściwa.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)