Dawno nie pisałam. Nie za bardzo mam co pokazać. Robię drugą chustę "efekt motyla" tym razem z różem, ale wczoraj wieczorem zrobiłam na szydełku kołnierzyk wzorując się na opisie autorki bloga'' U Antoniny" zobacz
TUTAJ. Wrobiłam na końcach koraliki perłowe, ale na zdjęciu wyszły chyba jakieś matowe :(. Zrobię jeszcze kołnierzyki, bo szybko się robi i są teraz na czasie :) Muszę jeszcze pomyśleć nad zapięciem- wiązaniem?
obecnie tyle na drutach
a to poprzedni efekt motyla w całej okazałości
a to efekt wczorajszego obiadu - kurczak na butelce z piwem (przepis można znaleźć w internecie)
i na koniec zaskoczeni zdjęciem Monisia z tatusiem
Miłej niedzieli i przyszłego tygodnia Wszystkim Odwiedzającym życzę :):):)
Motyl piękny, nawet jako firanka :) a na kurczaka narobiłaś mi ochoty, mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńFajny kołnierzyk:)) też mam taką wełenkę:) i czeka w kolejce chyba na chuste:)) u mnie też był kurczaczek na obiad:)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńPiękna chusta i kołnierzyk. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńModne kołnierzyki szydełkowe?? Ups! A moje osobiste dwa (zrobione dla mnie przez Babcię sto lat temu) walają się gdzieś na strychu... Marneszanse na odgrzebanie ich w tych czeluściach...
OdpowiedzUsuńMasz bardzo oryginalną i piękną zasłonkę w oknie :-DD
Tak popatrzyłam dokładniej i mam pytanie: na zwykłych drutach (prostych) robisz chusty? Nie na żyłkowych? Też tak robiłam pierwsze i dawałam radę, ale zażyczyłam sobie na imieniny takie do łączenia na żyłce i zastanawiam się, po co ja się tak długo użerałam na tych prostych ;-))
Zaskoczona rodzinka jest jak rozumiem po przejedzeniu się ptaszyną nadzianą na flaszkę? ;-))
Ciekawy przepis...
No właśnie męczę się trochę z tymi prostymi drutami, ale na tych z żyłką dostawałam białej gorączki! Zwijała się ta żyłka, a pomiędzy nią właziła wełna i musiałam ciąć tak mi się wszystko plątało!Jakoś szybciej mi idzie na prostych :):):)
UsuńDanusiu - na takich zwykłych z żyłką to faktycznie czasem niezbyt dobrze się dzierga.
UsuńAle ( i tu mam nadzieję, że Twój ślubny dalej tkwi na kanapie i nie przeczyta tej strasznej herezji ;-P) zainwestuj w druty KnittPro - takie do łączenia. Tylko odradzam Ci kupowanie zestawu - bez sensu i drogo. Lepiej dopasować sobie długości żyłek i grubości drutów do własnych potrzeb.
W razie pytań - pisz maila :-)
Dzięki za radę, poszukam w sklepach internetowych :)
UsuńProponuję ten na "E" ;-)
UsuńŚliczna chusta, zazdroszczę cierpliwości przy wykonaniu. Smaka mi narobiłaś tym kurczakiem :D a pora na podjadanie niewłaściwa.
OdpowiedzUsuń