czwartek, 21 lutego 2013

zaległości

Wróciłam wczoraj z krótkiego wypadu z Moniką do Dziadków. Monia odwiedziła swoje babcie, dziadka i ciotki. Dla niej trochę za krótko, ale musiałyśmy wracać bo mam poumawiane wizyty lekarskie. Dzisiaj rano już mi "utargali" krewkę :)!
 Na wyjeździe udało mi się dokończyć czapko-beret, który został zrobiony tym samym wzorem co ostatni, niebieski:




A tak prezentuje się w komplecie z wcześniej zrobioną na drutach chustą i już go "przespacerowałam"


Tutaj zaległe frywolitkowe serduszko walentynkowe (schemacik znalazłam w internecie) 


Broszka sutaszowa zrobiona "na prędce". W realu kolory sznurków i koralików kompletnie inne niż na zdjęciu! Robiłam "z głowy", a w zasadzie to co wyszło było wynikiem długości sznurków jakie sobie ucięłam :) Broszkę sprezentowałam mojej szwagierce  Małgosi z okazji imienin.


 Gosia robi różne fajne i piękne rzeczy. Akurat miała przyczepioną do sweterka szydełkową broszkę, której kolory i włóczka z takimi srebrnymi "kłaczkami"  bardzo mi się spodobały. Pewnie zrobiłam oczy jak kot ze "Shreka",bo Gośka widząc to podarowała mi swoją broszkę:) Niestety zdjęcie nie oddaje całego uroku tego kwiatka!:(



Ponieważ moja nieoceniona szwagierka wie, że jestem ślepa, kupiła mi fajne igły :



Jak wypróbuję to napiszę, czy rzeczywiście spełniają swoją rolę.
A teraz lecę już prać, prasować, odkurzać, gotować obiad....itp. :) Do usłyszenia?zobaczenia?napisania?...
Pozdrowienia dla Wszystkich Zaglądających :)

13 komentarzy:

  1. Beret i chusta piękny komplecik.Reszta również. Napisz co to za igły ja też trochę niedowidzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super zestaw się urobił, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny komplecik wyszedł
    Igły sprawdzają się w pełni.Jeden mankament to trzeba uważać aby za mocno nie naciągać bo wtedy nitka "wychodzi" z oczka.
    Wyszywam nimi od lat i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny u mnie.
      Co do drutów na żyłce to proponuję "zainwestować" w nowości czyli Knitt Pro, Addi.
      Również nie lubiłam robić na drutach z żyłką starego typu.Jednak kiedy moje dziecko samo zaczęło dziergać i zainwestowała w nowy zakup zapałałam lubością do tych drutów.Kompletuję sobie po malutku zestaw.Żyłka jest miła, nie haczy, nie skręca.Polecam gorąco.Koszt porównywalny z innymi "prostaczkami".Żyłki są przykręcane, możliwość zmiany na różnej długości żyłki a druty albo metalowe albo drewniane.Jeden mankament.Nie kupisz ich w pasmanterii w mieście, trzeba internetowo.
      Nie polecam dziergania chust na prostych drutach.Za dużo oczek w końcowych rzędach i ryzyko spuszczenia.Podejrzewam, że nawet ilość ponad 400 oczek nie zmieści sie na jednym prostym drucie.
      Pozdrawiam i zyczę udanych udziergów

      Usuń
    2. Dziękuję za odwiedziny u mnie.
      Co do drutów na żyłce to proponuję "zainwestować" w nowości czyli Knitt Pro, Addi.
      Również nie lubiłam robić na drutach z żyłką starego typu.Jednak kiedy moje dziecko samo zaczęło dziergać i zainwestowała w nowy zakup zapałałam lubością do tych drutów.Kompletuję sobie po malutku zestaw.Żyłka jest miła, nie haczy, nie skręca.Polecam gorąco.Koszt porównywalny z innymi "prostaczkami".Żyłki są przykręcane, możliwość zmiany na różnej długości żyłki a druty albo metalowe albo drewniane.Jeden mankament.Nie kupisz ich w pasmanterii w mieście, trzeba internetowo.
      Nie polecam dziergania chust na prostych drutach.Za dużo oczek w końcowych rzędach i ryzyko spuszczenia.Podejrzewam, że nawet ilość ponad 400 oczek nie zmieści sie na jednym prostym drucie.
      Pozdrawiam i zyczę udanych udziergów

      Usuń
  4. Jaka różnorodność dzisiaj u Ciebie :) Bardzo fajny berecik, ładne walentynkowe serce, a i broszka bardzo udana :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. I masz świetny komplecik który się pewnie teraz przydaje :) i serducho i broszka śliczna :) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Że też nikt nie zdążył domalować do tych pseudogłówek ocząt, nosa
    i szerokich od ucha do ucha (uszy też można by domalować) wielkich, roześmianych ust. Jak zajrzę kiedyś do Was, to to zrobię!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny komplecik sobie wydziergałaś; a igły rewelacja - to także coś dla mnie:))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie jak zwykle coś się dzieje. I świetnie się dzieje.
    U mnie totalny marazm.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny komplet, serduszko i broszka bardzo mi sie podobają :)
    Z takich igieł nie korzystałam, ale podobno sie sprawdzają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne rzeczy u Ciebie! Komplet super! a jakie sutaszyki! zdolna kobieta z Ciebie:) dziękuję, że bierzesz udział w mojej zabawie:)Ja dołączam też do Ciebie:) Ania

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)