piątek, 1 czerwca 2012

Dzień Dziecka

Wczoraj Monika zażyczyła sobie niespodziankę na Dzień Dziecka rano - m&m .W tłumaczeniu na j.polski znaczy to, ze jak wstanie rano i przetrze oczy to na biurku będą leżały "m&m-sy"i Ona będzie mogła krzyknąć  "niespodzianka". To jedno z jej stereotypowych zachowań. No więc tatuś "poleciał" do Biedronki , co by nie musiał lecieć rano! Kupił, chciał schować, żeby była niespodzianka, ale Monia była szybsza. Sprawdziła torbę i ........rozpacz! Nie takie m&m-sy tatuś kupił! Cóż więc robić? "Idziemy do sklepu wymienić, ubieraj się szybko! "- rzekła mama czyli ja . Poszłyśmy, kupiłyśmy takie jak chciała - niebieskie (były 4- rodzaje, każdy w innym kolorze paczki, więc nie dziwota, że tatuś nie trafił ). Oczywiście myli się ten, kto myśli, że tylko m&m-sy były jedynym życzeniem Monisi na Dzień Dziecka. Kolejne życzenia "zagajone" wcześniej to :
- wyjazd do W-wy do Złotych Tarasów do kina, empiku, sklepu zoologicznego itp.
- zakup w Smyku kolejnych Littlest Pet Shopów ( zwierzaków do kolekcji)
- upieczenie przez mamusię sernika na zimno z galaretką
- wypiek mufinek
- zakup orzeszków i chipsów
- dekoracja na stole
Niektóre życzenia zostały już "zjedzone", inne zostały zamienione na inne ( zamiast sernika był tort z galaretką), niektórych nie udało się zrealizować ( dekoracji stołu), a niektóre jeszcze czekają w kolejce. Wszystkie pragnienia muszą być zrealizowane, bo inaczej "DZIECKO" będzie nieszczęśliwe!!!! A tego staramy się unikać! Jak było obiecane to musi być dane ( szczególnie autystykom )!
Poniżej zdjęcia KU Pamięci tego dnia :





                                                               proszę się częstować



a na koniec wczorajsza próba frywolitkowa - kwiatek z bloga "Za woalką", choć wrobiłam perełki i wyszedł troszkę inny


Aaaaaaaa ........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZAPOMNIAŁAM napisać ,ze dotarła dziś do mnie paczka od Joasi z bloga "Mix Robótkowy". Jeszcze raz bardzo dziękuję za piękną biżuterię, a niżej dokumentacja w postaci moich nieudolnych zdjęć :)



a jak kieliszek to toast "Na zdrówko" i najlepsze życzenia w Dniu Dziecka Wszystkim Odwiedzającym , bo każda(y) z nas był(a), jest, a niektóre(rzy) jeszcze długo będą dziećmi:):):)

6 komentarzy:

  1. tortem się częstuję ,bo ja uwielbiam takie!

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nie przepadam za tortami, ale Twój wyglada tak smakowicie, że z pewnością bym się skusiła :o)
    bransoletki faktycznie urocze!

    psss... jeśli chcesz, zdradzę Ci, jak ja robię zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O...bardzo chcę!!!! Mój e-mail to : kubusie3@op.pl,chyba ,że to nie tajemnica to poproszę w komentarzach. Z góry dziękuję!

      Usuń
    2. to żadna tajemnica, ale zarobiona byłam po pachy :o)

      co do zdjęć ... większość moich zdjęć zrobiłam w świetle dziennym; fotografowany przedmiot stawiam na parapecie (unikam jednak pełnego słońca!), na papierze raczej jednolitym (ten papier będzie tłem, więc musi być w spokojnych kolorach, żaden pstrokaty; białych kartek też bym unikała - na zdjęciu i tak wyjdą żółte); ustawiam aparat w funkcji makro (symbol kwiatka), opieram łokcie o parapet/szybę/cokolwiek, lekko wstrzymuję oddech i delikatnie pstrykam ... ot! cały sekret :o)

      Usuń
  3. Chętnie bym się poczęstowała tortem.
    Piękna bransoletka i frywolitki też.

    OdpowiedzUsuń
  4. Apetyczny tort i mufiny, uwielbiam galaretę :)
    Frywolitka cudna :))) u mnie następna w kolejce do nauki.
    Czy prezencik spodobał się Monisi?
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)