wtorek, 14 czerwca 2011

Matki, przeczytajcie!

Przeczytałam niedawno artykuł, a właściwie zachętę do przeczytania książki " Bojowa pieśń tygrysicy" autorstwa chinki Amy Chuan. Nie, żebym polecała taki sposób wychowania, ale......." Zastanawiałyście się nad tym, dlaczego wśród Chińczyków, Japończyków czy Koreańczyków jest tylu utalentowanych pianistów? Czemu konkursy chopinowskie oblegają Azjaci?- bo chińskie matki są lepsze! Lepiej od zachodnich wychowują dzieci. Nie są tak leniwe. Od pierwszych tygodni życia dziecka stawiają sobie jasny cel : będzie światowej sławy fizykiem,profesorem Harvardu, w wieku 10 lat zagra w Carnegie Hall! Nie chodzi o to, żeby dziecko było po prostu fizykiem, matematykiem,lekarzem, pianistą- idzie o najwyższe trofeum! Jak tego dokonują? Otóż chińskim dzieciom nie wolno: nocować u kolegów, bawić się u nich, oglądać telewizji, grać na komputerze, nie grać na skrzypcach lub fortepianie, dostawać oceny niższe niż szóstki. Taki rodzic, w przeciwieństwie do zachodniego, nie zastanawia się nad psychiką dziecka, nie boi się, że maluch się załamie, tylko krytykuje, ubliża i wymaga." Jak sądzi autorka książki w jednych wzbudzi ona grozę, inni potraktują ją jako ciekawostkę, jeszcze inni zapragną natychmiast zweryfikować swoje metody i zapisać dziecko na skrzypce. Swoją drogą zastanawiam się co bym zrobiła po przeczytaniu tej książki? Na szczęście czy też nieszczęście jest już za późno, a ostatnio mój 13-letni Kacperek został u kolegi na noc, bawił się z nim, oglądał telewizor, grał w komputer i nie gra ani na skrzypcach ani na pianinie ( tylko na nerwach!). Jaki stąd  wniosek? On nigdy nie zostanie sławnym pianistą, a ja jestem leniwą matką z zachodu!

1 komentarz:

  1. Wielki szacun, że chciało się Tobie układać te laleczki. Jako żołnierz uważam, że powinny być ulożyone w jakieś kolumny, szeregi itp. Co do Kacperka, dla mie nie musi być sławnym pianistą czy skrzypkiem, może ma w sobie jekiś inny nie odkryty przez nas talent, może jesteśmy złymi rodzicami i nie rozmawiamy z nim o tym?
    Czy ktoś zapytał te "wspaniałe" dzieci, czy są zadowolone ze swojego dzieciństwa? Czy tak powinno wyglądać beztroskie dzieciństwo, zabawa z rówiesnikami (rówieśniczkami :) )? Wszystko można wyćwiczyć jeżeli poświęci się temu odpowiednio dużo czasu i bedziesz w tym dobry. Ale będziesz najlepszy jeżeli poświęcisz tyle samo czasu i do tego będziesz miał TALENT jak Chopin, Mozart, van Gogh itp.
    tatko

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)