wtorek, 1 maja 2012

z ostatniej chwili

Zajrzałam na chwilkę na blogi i wyszły z tego prawie 2 godziny. U mnie pojawiło się trochę więcej krzyżyków  u pani Butterfly. O tyle :


Ale za to mój małżonek wyciągnął wyszywankę , którą odłożył jakieś 5 lat temu ( dokładnie nie wiem ile, bo nie mogę znaleźć gazetki z tym wzorem). Mam nadzieję, że dokończy tę pracę, bo obrazek naprawdę jest cudny. Słoneczniki wyszywane są jedną nitką muliny na kanwie 18 DMC (czyli drobnica). Zresztą zdjęcia może troszkę przybliżą ten projekt.






Tyle krzyżykowej historii na dzisiaj, a teraz jadę zobaczyć kwiatki na balkon. Może coś kupię:))?
Miłego wypoczynku podczas majowego weekendu.

5 komentarzy:

  1. Twój małżonek to zdolniacha! A tak naprawdę to piękne słoneczniki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne słoneczniki, warto dokończyć to dzieło!
    Madam Bat...tajemniczo się uśmiecha, będzie cudna.
    Miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy aby stworzyć takie dzieło, trzeba mieć pewien schemat czy można po prostu wykonać dowolny obraz mając za wzór inny? To, co przedstawiasz bardzo mi się podoba. Mieć coś takiego... do tego wykonane przez Was! Będę musiał zacząć jakieś pertraktacje w tym kierunku...

    OdpowiedzUsuń
  4. o jacie !!! ależ piekne te słoneczniki, niebanalne
    kibicuję ich zakończeniu
    piekne
    a madam niech idzie do przodu
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  5. WoW, ja nie mam odwagi zabrac sie za te piekne sloneczniki. Gratuluje!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)