poniedziałek, 12 grudnia 2011

C.D. historii - remonty

Poza tym postanowiliśmy ,a w zasadzie żona postanowiła przeprowadzić poważne zmiany w naszym codziennym życiu. Pomalowaliśmy duży pokój, Monia widząc, że kupiliśmy farby do malowania zapragnęła też zmian w swoim pokoju. I wybrały się dwie panie na zakupy. Kto zgadnie jaki kolor wybrała Monia? Nie inaczej, bajkowy róż. Farba była, teraz tylko kwestia  znalezienia taniej siły roboczej.” Szwenda” się tu taki po chałupie, czasami w kasku, żółtej kamizelce i okularach. Lepiej spożytkować jego wysiłki w innym kierunku. Zamiast przebierać nogami niech macha rękami. I tak wykorzystując „łojca” Monia ma bajkową atmosferę w swoim pokoju.



tatuś jako tania siła robocza



żeby nie było,że nie pomagałam

1 komentarz:

  1. Krzysztof 20 lat później... Uśmiałem się, jak Cię zobaczyłem...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)