Spotkałyśmy się u niej w szkole. Miałam pokazać Dziewczynom jak się robi sznur koralikowo-szydełkowy, a konkretnie bransoletki koralikowe. Każda z nich miała do dyspozycji trzy kolory koralików, końcówki i zawieszki. Musiały nawlec około 20-30 cm koralików na nitkę, korzystając z kursiku Weraph TEGO wyjaśniłam pokrótce o co chodzi teoretycznie. Potem w przyjemnej atmosferze, przy ciasteczku i kawce zaczęłyśmy teorię wdrażać w praktykę :) I tutaj zaczęły pojawiać się schody : a to koraliki mają za małe dziurki :)(były 8o), a to wzrok nie taki, a to kordonek zły, a to szydełko tępe albo jest za duże albo za małe .....i tym podobne problemy, o których wiedzą wszystkie osoby, które uczyły się sznurów koralikowo-szydełkowych:) Humor jednak nas nie opuszczał szczególnie jak padały hasła,że " robótki uspokajają nerwy", po czym "Palaczki" wychodziły na papieroska bo się tak denerwowały przy robocie:)
Podsumowując : 2 h to zbyt krótki czas na naukę sznura, niektórzy z nas mają większy lub mniejszy zapał i zdolności do robótek ręcznych, ale jak ktoś uparty, to nie odpuści i prędzej czy później się nauczy:) I tym optymistycznym akcentem zakończę wywód słowny i przejdę do fotek , które ku pamięci tego wydarzenia robiła Beata ( i dlatego nic nie zrobiła:)
Na początek mała wystawka tego co można zrobić przy pomocy szydełka, drutów, igły, nici, koralików itp.
czyli co mam w domu na stanie:) zrobiona na szybko na potrzeby spotkania :)
A poniżej skupione nad robotą uczestniczki spotkania :)
z Lidką i Alinką
z Alinką
Dumająca Danusia
Ewcia
Agnieszka
i ja
niestety nie wszystkie Dziewczyny zostały uwiecznione bo akurat musiały wyjść lub robić zdjęcia :)
a tu bombeczka ażurowa na szydełku, która była upominkiem dla jednej z Dziewczyn
i poniżej niespodzianka dla mnie :)
dwie czekolady zjedzone zanim zdążyłam zrobić zdjęcie ( żarłoki moje:)
Jeszcze raz dziękuję:)!
i jeszcze powyżej gwiazdki na szydełku, które udało mi się zrobić od ostatniego wpisu :)
Kończąc pozdrawiam Wszystkich tutaj zaglądających, a szczególnie Dziewczyny ze spotkania, które miałam przyjemność dzisiaj poznać (mam nadzieję, że do mnie zajrzą:) Jeszcze raz zachęcam do udziału w moim candy ( informacje po kliknięciu w obrazek na bocznym pasku) i jednocześnie dziękuję Wszystkim, którzy już się zapisali :)
Miłego weekendu !!!!
ojjj, ja własnie mam w planach wypróbować swoje siły w tych koralikach, bo jak na razie to czarna magia dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSporo masz tego w domu na potrzeby spotkania:)
OdpowiedzUsuńAle miałaś pilne uczennice a jakie skoncentrowane nad swoimi koralikami:)
Pozdrawiam:)
Miło jest się spotkać z osobami "nadającymi na tej samej fali". Jest o czym porozmawiać i podzielić się wiedzą. Po takich spotkaniach zawsze mam naładowane akumlatory i mam większego kopa do prac twórczych.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj w Szczecinie odbędzie się spotkanie twórczo zakręconych. Idę oczywiście, będzie na pewno miło i wesoło.
Pozdrawiam Was dziewczyny!
Sporo pomocy naukowych uzbierałaś. Jestem pewna, że dziewczyny będą tworzyć prędzej czy później widząc takie ślicznosci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
wspaniałe spotkanie Danusiu ...
OdpowiedzUsuńjakby takowe miało się odbyś w moich stronach to informuj proszę ...
piękne cudenka wytworzyłaś jak zwykle :
pozdrawiam ciepło Ciebie i uśmiech dla córci :)))
Super spotkanko:) A prace pokazałaś cudne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHafcik z motylkiem wygląda pięknie! Sporo prac! Widać, że uczestniczki spotkania pracują ze skupieniem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWystawa całkiem pokażna. Bombka śliczna Spotkania tylko pozazdrościć uwielbiam kawkę i ciasteczko z koleżankami.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są takie spotkania:)
OdpowiedzUsuńSwietne spotkanie i pilne uczennice.
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie, szkoda, że u mnie takich nie organizują:)
OdpowiedzUsuńAle fajne spotkanie:)
OdpowiedzUsuńFajnie , że organizujecie z koleżankami takie spotkania , moje koleżanki nie są takie chętne :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
Może potrzebujecie kogoś chętnego do zaparzania kawy na tych spotkaniach? Tak sobie właśnie pomyślałem, że do tego się jeszcze nadaję. (Złośliwi powiadają, że świetnie leję wodę).
OdpowiedzUsuńPiszesz o trzech kolorach. Czyżby były to czerwony, żółty i zielony?
Pozdrowienia
Cześcććć Krzysiu, żyjesz?????.. nie ...żaden taki zestaw w tych kolorach się nie trafił:)! Pozdrów Ewcię !!!!!
UsuńSpotkanie urocze bardzo fajnie jest tak w realu pogadać a nie na meilach a w ogonku grzecznie stoje w candach pozdrawiam cieplutko Marii
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanko było udane :)))) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńFajne miałyście spotkanie :) Piękna wystawka prac! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarsztaty warte organizowania, polecam tym niezdecydowanym. Ja bywam na spotkaniach Małopolanek. Dobra zabawa i sporo nauki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są wspaniałe, można się wiele nauczyć, wiele osób poznać a przy tym jest wspaniała zabawa :) pozdrawiam i życzę wielu takich udanych spotkań :)
OdpowiedzUsuń