środa, 20 listopada 2013

na czerwono

Przez ostatnie dni kilka mam jakąś niemoc robótkową. Zaplanowałam sobie bombki ażurowe na szydełku i zrobiłam aż..... jedną małą i dokończyłam jedną dużą!!!!!!!!!!!!. Na dodatek z braku surowca typu biała nić użyłam czerwonej bo tej akurat mam nadmiar i połączyłam z białą. Myślę sobie, że biało-czerwona bombka też się może jakoś przydać:) Ale po włożeniu do krochmalu zrobiła się różowo-czerwona bo czerwony kolor puścił farbę:)Potem próbowałam ze dwa dni usztywnić na balonach , ale balony nie wytrzymywały próby ......gumy:):):)Jakieś zleżałe były czy co?! No, ale w końcu dziś udało się i są dwie pierwsze w tym roku, a właściwie pierwsze w ogóle bo wcześniej robiłam ażurowe jaja, a nie bombki:) Schemat dużej zapożyczony z bloga Bożenki TUTAJ, a małej, gdzieś z internetu. Tak więc pokazuję :



a poniżej na zawieszkach od karczocha z zeszłego roku, tylko tak do zawieszenia na haczyku, żeby zawisły do zdjęć bo kolorystycznie nic nie pasuje :)



Dokończyłam jeszcze taki komplecik koralikowy. Może właśnie ten dołączę do wygranej w candy jeżeli wcześniej "nie dostanie nóg i sobie do kogoś nie pójdzie":)A jak sobie pójdzie to będzie inny:)



A poniżej właściwe kolory kompleciku , który widnieje na banerku mojego candy::) Niezła zmyłka kolorystyczna:), ale w tych kolorkach na żywo też fajnie wygląda:)


I na koniec coś słodkiego!!! Niesamowity tort w kształcie kosza z akcesoriami do robótek. Wszystko zjadliwe! Bajeczny nie?!


Zdjęcie z kolekcji  Moniki - gazetki De'Agostini


I tym słodkim akcentem  kończę , jeszcze raz przypominam o candy i zapraszam tych co się jeszcze nie zdecydowali ...zapisy do 5 grudnia

30 komentarzy:

  1. Śliczne bombasy. z kolorem różowym jest super myślę że lepiej niż z białym. Koraliki jak zawsze mistrzowskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne bombki :-) Śliczności stworzyłaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. bombki cudne ...
    czasem tak bywa że siły i chęci nas omijają a do tego bynajmniej u nas deszczowo i chłodno ...i ym bardziej głowa leci :)
    posyłam powiewy ciepłego słonka i zapraszam na moje ombre w nadziei że rozjaśni się Twój dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bombeczki wyszły cudne, a kto powiedział, że mają być białe :)
    A komplecik koralikowy, CUDO nad CUDAMI, dałabym się" pochalastać " za taki :D
    Pozdrawiam :)
    Ps. Jak robisz te kuleczki, szyjesz igłą, czy dziergasz szydełkiem ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyję igłą i nauczyłam się z kursików u http://maniakoralikowa.blog.pl/category/kurs-kulki-peyote/ i Weraph z bloga http://koralikowaweraph.blogspot.com/2012/01/kurs-kulkowy-i-kolczyki-w-kratke-la.html, naprawdę to nie jest trudne:)

      Usuń
    2. Dzięki. Postaram się opanować ... chyba już po świętach :(

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Danutko kochana te bombczki są śliczne niezależnie od koloru.Biżuterią też od jakiegoś czasu się zachwycam bo te kuleczki robisz cudnie,a komplet wygląda jak takie dojrzałe już jeżynki .Ale tort to wymiata na maxa,uwielbiam ogladać taki słodkośći tortowe.Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Komplecik koralikowy ma śliczne zestawienie kolorów, w moim typie:)
    Kiedyś próbowałam zrobić bransoletkę z koralików szydełkiem, ale nic mi z tego nie wyszło i dałam sobie spokój.
    Przy tak obrzydliwej pogodzie trudno się zmobilizować do aktywności robótkowej.

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, jest i czytanie, jest i dzierganie. Bardzo proszę link do posta dodać pod moim dzisiejszym postem, ale to już ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. prześliczne! też bym chciała takie zrobić, ale niestety brak czasu mi na to nie pozwala:((

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolorowe bombeczki też mogą być. Komplecik koralikowe ślicznie Ci wychodzą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. to się nafarbowałaś,ale i tak fajnie wygląda,muszę spróbować zrobić taką bombkę.Koralikowanie jak zwykle mistrzostwo,a torcik ciekawe czy trudny do ulepienia

    OdpowiedzUsuń
  12. Bombki w czerwieniach cudnie wygladają, komplety rewelacyjne, chyba jednak się skusze na takie, korzystając z podanych linków:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jednak śliczne i w czerwieni pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  14. Bombeczki cudne! Kompleciki koralikowe również!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekno czerwieni wydobyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję bombek ażurowych są śliczne, ładnie usztywnione. Może i ja spróbuję:)
    Komplety biżuterii cudne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie takich bombek szukałam a szczególnie tej dużej!!! dzięki za link zabieram sie pracy:))0 pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  18. Sliczne te bombki, niezaleznie od przejsc z krochmalem i zmianą barwy. I swietny pomysł, chętnie zapożyczę, ale wątpię by udało mi się zrobic cos tak ładnego jak Tobie. Pozdrawiam hardaska

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne bombeczki!!! Komplety biżuterii wspaniałe!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne bombki i przecież ta jedna nie musi być z białym, bo i tak ciekawie się prezentuje:) Koraliki rewelacyjne i podziwiam wykonanie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wyszły Ci te bombki :) i koralki cudne :)) Pozdrawiam Viola.

    OdpowiedzUsuń
  22. Sliczne bombeczki! A ta zaróżowiona, niechcący, jest najładniejsza. No i wyplecione z koralików "biżu" jest rewelacyjne:) Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna biżuteria:) Bombki rewelacyjne:) dla mnie to jeszcze wyższa szkoła jazdy;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystko pyszne i śliczne ale bombki i biżuteria odlotowe cieplutko pozdrawiam Marii a w candach twych stoje grzecznie w ogonku

    OdpowiedzUsuń
  25. ta czerwono-różowa super wyszła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oj, do candy to ja biegnę, bo uwielbiam te wszystkie koralikowe wyroby.
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne bombki! Właśnie siedzę nad podobnymi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)