lewitujące piłeczki
głowy na talerzu
przed krzywym domkiem
Monia daje sobie radę ze staniem
tu nie widać , ale kulki bilardowe poruszają się z dołu do góry
Monia - siłaczka
przy gigantycznym krześle
dziewczynki zażywają kapieli
i udało mi się zrobić zdjęcie domu z nr 67( patrz banerek z boku bloga - po co?)
tylko czekałam , jak ktoś wyskoczy z tego domu i da mi po głowie :):):)
Kończę szybko , bo nadchodzi burza i to ciężka artyleria jak słyszę! Pozdrawiam Wszystkich Zaglądających i z góry dziękuję za komentarze!
świetne fotki!
OdpowiedzUsuńwycieczka udana, lody zaliczone - fajnie fotki, będzie pamiątka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wycieczkę można zaliczyć do udanych. Lody ,frytki zaliczone i fotki zrobione.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWycieczka bardzo udana, ta farma iluzji jak widać to świetne miejsce ;)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńAle gdzie to miejsce jest to już nie jest napisane... A jakby taki benasek też chciał sobie tam pojechać i podobnie fajowe foty strzelić? No tak, będzie musiał napisać i poprosić...
OdpowiedzUsuńSłyszałem o tym miejscu już dawno i właśnie chciałem je na własne oczy zobaczyć. Jak przyjedziecie, to Was o to zapytam, więc niech nikt adresu nie zapomina!
Pozdrawiam
PS. Szukam tych 67, niby łatwo powinno być, ale jednak mi te liczby umykają. Duchy będące na moich usługach podpowiadają mi, że jednak znajdę, zrobię zdjęcie i je pokażę.
Ja się właśnie też zastanawiam, gdzie ta Farma Iluzji jest. A może to takie czarodziejskie miejsce, które "tu" znika, żeby pojawić się "gdzie indziej"? Piękne zdjęcia! I muszę przyznać, że byłyście bardzo odważne - to zdjęcie z głowami na talerzach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne wyprawy :)
Fantastyczne miejsce ta Farma Iluzji! Najbardziej podobały mi się głowy na talerzu. Genialne!
OdpowiedzUsuńPromyki ślę