jedna tworzy komplet z klipsami
druga z kolczykami
i bransoletką z resztek :)
i jeszcze jeden zielony komplecik( ma już swoje przeznaczenie :)
może tutaj trochę lepiej widać kolorki
i na koniec kulka z "krzywulców" i wzorem pasującym do bransoletki Beci ( sama tego chciała)
I na chwilę obecną to tyle:) Wyjeżdżam na groby w rodzinne strony już w czwartek. Jutro pakowanie. Ma się ochłodzić i takie obrazki jak ostatniej niedzieli pewnie dopiero wiosną przyszłego roku:)
Świetne koralikowce. Pięknie i dokładnie Ci wychodzą. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCud ,miód i maliny te Twoje koralikowe kuleczki,.Wypoczywaj i wspominaj ,będziesz miała czas na chwile refleksji i zadumy.Ja też wyjeżdżam w rodzinne strony ,ale troszkę później niż Ty.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKomplety i sysunie mistrzowskie. Mnie na myśl od razu przyszły nasze sysunie z ryżu preparowanego i krówek dzieciaczki je kochają .
OdpowiedzUsuńSzyszunie cudowne reszta też bardzo oryginalna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurcze blaszka, muszę spróbować zrobić takie kulki. Tak się u Ciebie naoglądałam, że nabrałam na nie ochoty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Ale super kulki, bardzo ładne. Te całe kompleciki bardzo mi się podobają, nie mogę się napatrzyć!!!
OdpowiedzUsuńSzczególnie komplet z bransoletką z resztek, śliczny:) Pozdrawiam serdecznie.
Ale śliczności narobiłaś. Piękne kompleciki. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękności, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne te kompleciki..spokojnej drogi.....
OdpowiedzUsuńCudeńka ;)
OdpowiedzUsuńTe owalne naszyjniki są czadowe! Wyglądają jak carskie jaja Faberge :)
OdpowiedzUsuńsysunie są świetne:))) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie "sysunie - normalnie delicje"! Takie równiutkie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłodkie te sysunie ...
OdpowiedzUsuńgratuluję pomysłów
a kijki zdrowe ...
wszystkiego dobrego zyczę na ten tydzień:-)
Wspaniałości!!! Przecudne kompleciki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
świetne,świetne.A jacy Wy wysportowani:)
OdpowiedzUsuńAleż cudeńka! Wciągnęło Cię to koralikowanie, aż miło popatrzeć :-))
OdpowiedzUsuńSpokojnego wyjazdu.
Wracajcie cało i zdrowo :-)
Bardzo fajny pomysł z tymi szyszeczkami .
OdpowiedzUsuńMam ochotę na takie :)
Pozdrawiam
Pomysł z szyszeczkami super!
OdpowiedzUsuńPiękne są! Takie eleganckie.
Słoneczko może jeszcze się pokaże w tym roku, ale na pewno nie będzie już tak ciepło, a szkoda...
Teraz w Szczecinie jest szaro, buro, mokro i zimno. Mam nadzieję że się to zmieni.
Ściskam Ciebie Danusiu, buziaczki dla Moni
Ale świetnie wyglądają te szyszki i bardzo podoba mi się ta resztkowa bransoletka ciekawy efekt :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńFajne komplety :) Jeszcze z koralikowymi szyszeczkami się nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńzestaw z klipsami - odjazdowy, fajne masz sysunie
OdpowiedzUsuńNajpierw podpatrywałam sznurki koralikowe. Potem podziwiałam kulki.
OdpowiedzUsuńA teraz sysunie mnie powaliły z zachwytu. Jak się mogę ich nauczyć? Podpowiedz, proszę.
Upssss, nie zaglądałam tu jakiś czas i powaliłaś mnie na kolana, przecudnej urody prace, a sysunie, to majstersztyk !! Dołączam do pytania Alinki - powyżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale cuda! sysunie są zachwycające!:)
OdpowiedzUsuń