Jajko w środku to forma na szydełkowe, wielkanocne jaja ( jeszcze nie wiem jak się je robi, ale się dowiem, bo od czego są dziewczyny na blogach :)). Włóczka Gucio, akrylowa ma posłużyć na krótką , wiosenną kamizelkę do jeansów. Mam już wzór, który może pokażę w następnym poście.
A wczoraj na obiadek była zapiekana ryba na kolorowym makaronie.
Ugotowany makaron penne
Zapiekanka przed włożeniem do piekarnika. Na makaronie ułożona, wcześniej usmażona na patelni tilapia. Wszystko zalane sosem ziołowym ze śmietaną i posypane żółtym serem.
Po upieczeniu i przed spałaszowaniem |
Na mojej stronce raczej nie przewiduję, że napiszę co ja potrafię w kuchni przyrządzić a tym bardziej nie zamieszczę zdjęć. Nie warto się przecież chwalić, że się wodę na herbatę czy jajka na twardo ugotuje.
OdpowiedzUsuńWprawdzie udawało mi się przygotowywać wspaniałe zupki chińskie, ale podobno tylko mi smakowały. Po ostatniej przeczytanej na ich temat informacji, że zalegają w żołądku zdecydowanie za długo, poprzestałem na jajach... Raz do roku udaje mi się usmażyć jajecznicę. Za to powoli przygotowuję się do największego wyzwania kulinarnego w moim zyciu, ugotowania makaronu i zrobienia z tego spaghetti...
Dam znać, jak mi poszło...
Kulinaria smakowicie wyglądają......
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś.......