No i byliśmy w Krakowie. Wycieczka w wiadomym nam celu, udała się. Pogoda dopisała, odwiedziliśmy Marka i Gosię, Jolę
i Arka, Izę i Klaudię, Krysię i Edka, a także spotkaliśmy Dorotę
i Przemka z Jasiem i Mariusza z Kubą i Piotrkiem. Dużo jak na jeden dzień. Połaziliśmy po rynku. Widzieliśmy Wawel i smoka wawelskiego, Barbakan i Sukiennice.Monia była grzeczna. Zrobiła trochę więcej km niż my, gdyż gnała naprzód, a potem musiała do nas wracać i tak kilka razy. Chwilę odpoczęliśmy na Plantach.
A potem w drogę powrotną. Oto kilka fotek z tego dnia :
i Arka, Izę i Klaudię, Krysię i Edka, a także spotkaliśmy Dorotę
i Przemka z Jasiem i Mariusza z Kubą i Piotrkiem. Dużo jak na jeden dzień. Połaziliśmy po rynku. Widzieliśmy Wawel i smoka wawelskiego, Barbakan i Sukiennice.Monia była grzeczna. Zrobiła trochę więcej km niż my, gdyż gnała naprzód, a potem musiała do nas wracać i tak kilka razy. Chwilę odpoczęliśmy na Plantach.
A potem w drogę powrotną. Oto kilka fotek z tego dnia :
A to Kacuś wczoraj i dziś z obciętymi włosami
Wreszcie mama, tata i babcie nie będą gderać !!!!!!!!
Było miło i przyjemnie
OdpowiedzUsuńmam nowego przyjaciela! ŁAdnie ci w tych okularach
OdpowiedzUsuń1
To zapraszam jeszcze raz do Krakowa.......
OdpowiedzUsuń