A tu jeszcze kwiatek (wzór taki, którym robiłam Monice kwiatki do kapci na bal ).Schemat znajdziesz na stronce Marzanny TUTAJ. Może ozdobię takimi koszyczek do święconki?
No i jeszcze karczoszek z resztek wstążki, dlatego jest mało doskonały :)
Wszystkim odwiedzającym życzę udanej i pogodnej Niedzieli Palmowej !
Dwa tygodnie temu, kiedy na dworze było ciepło jak w lipcu, powiedziałem trochę od niechcenia: Jeszcze spadnie śnieg i będzie zima że ho! Sam w to oczywiście nie wierzyłem, ale teraz już takich słów nie będę w eter puszczał, bo widzę, że czasem się sprawdzają... Te karczochy a raczej karczoszki są naprawdę fajne. Ciekawy jestem, jak długo się taki wykonuje... Wpadłem na pomysł, by je na choinkę wieszać... Oj chyba to nie jest dobry pomysł...
OdpowiedzUsuńNa choinkę też można mój drogi, tylko będą to karczochy w kształcie bombek. Zrobię Ci w grudniu!
Usuń