tag:blogger.com,1999:blog-1892697510140840188.post5254922067405920079..comments2024-03-28T08:35:27.617+01:00Comments on życie z autystyczką z robótkami w tle: Symulantka- nie(symulantka) Monianutahttp://www.blogger.com/profile/00226028751951691120noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-1892697510140840188.post-27775648287756735132011-05-30T20:53:08.288+02:002011-05-30T20:53:08.288+02:00Co do symulowania to Monia nie jest taka święta. T...Co do symulowania to Monia nie jest taka święta. Tego samego dnia jak oznajmiła, że boli ją gardło a tata, czyli ja uparłem się, że i tak pójdzie na warsztaty, powiedziała z uśmiechem na ustach, że ma złamaną nogę. Cwaniara.<br />Co do "Ptasiego mleczka" to nie ma takiej możliwości, że otworzył je tata, raczej mama :), rzekłbym nawet na 100%, że mama. <br />Co do drugiej części artykułu, to tak bywa. Sam wtedy Monię wiozłem do szpitala i gdybym wiedział co może ją tam spotkać. Gdyby.... Nie ma co gdybać. Mam zarąbistą córę, która parę razy na dzień przychodzi do nas i mówi - pocałunek - podając nam ręce do całowania, czasami nas osłabia ale to samo można powiedzieć o naszych dwóch pozostałych asach, Pawle(21) i Kacprze(13). Ci to dopiero dają popalić.<br />TataAnonymousnoreply@blogger.com